Kontrahent spóźnia się po raz kolejny z zapłatą faktury? Miękka windykacja długu nie przynosi żadnych rezultatów? Rozwiązaniem może być przedsądowe wezwanie do zapłaty.
Czym jest przedsądowe wezwanie do zapłaty? Można je zdefiniować jako oficjalne pismo wystosowane przez wierzyciela i skierowane do dłużnika, wzywające do zapłaty wierzytelności w określonym, wskazanym przez wierzyciela terminie i dodatkowo zawierające klauzulę, że brak uregulowania zadłużenia będzie skutkował skierowaniem sprawy na drogę postępowania sądowego.
Kiedy warto wysłać przedsądowe wezwanie do zapłaty?
- Zawsze wtedy, gdy dłużnik znacznie spóźnia się ze spłatą zadłużenia albo wcześniejsza windykacja nie przyniosła rezultatów.
- Ponadto na wezwanie do zapłaty trzeba się zdecydować w momencie, kiedy naszym celem jest faktyczne skierowanie sprawy do sądu. Wysłanie oficjalnego pisma wzywającego do uregulowania długu, stanowi dowód na podjęcie próby polubownego załatwienia sporu, co jest wymagane przepisami kodeksu postępowania cywilnego. Składając pozew należy podać informację czy strony podjęły próbę mediacji czy polubownego załatwienia sporu.
W przypadku braku dowodu na podjętą próbę dogadania się stron, należy wyjaśnić dlaczego takie czynności nie zostały podjęte.
Kiedy można wysłać do dłużnika wezwanie do zapłaty?
Od momentu przekroczenia terminu płatności wynikającego z faktury czy umowy. Zgodnie z art. 476 kodeksu cywilnego dłużnik dopuszcza się zwłoki w realizacji umowy, gdy nie spełnia świadczenia w terminie. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy opóźnienie w świadczeniu jest następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Można tu przytoczyć przykład, kiedy dłużnik chciał dokonać zapłaty, ale np. podany przez wierzyciela numer konta był błędny.
Jeżeli termin spełnienia świadczenia nie został przez strony oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do jego wykonania. W takiej sytuacji, dla ustalenia faktycznego terminu zapłaty, warto jeszcze wystosować do dłużnika pismo wzywające do spełnienia świadczenia czyli zapłaty długu. W razie braku reakcji – następne wezwanie może być już przedsądowe. Wystarczy jedno przedsądowe wezwanie do zapłaty, by móc skierować sprawę do sądu.
Elementy wezwania do zapłaty
Jak powinno wyglądać prawidłowo napisane wezwanie do zapłaty? Nie ma ustawowego wzoru takiego pisma. Jednak można wyróżnić pewne elementy, które powinny się w nim znaleźć:
- data i miejsce sporządzenia
- dane identyfikacyjne wierzyciela (nazwa i forma prawna, imię i nazwisko w przypadku osób fizycznych oraz adres)
- dane identyfikujące dłużnika (analogiczne jak w przypadku wierzyciela)
- podstawa żądania zapłaty – faktura, umowa czy inny dokument, z którego wynika istnienie długu
- kwota długu – należy podać kwotę długu plus ewentualnie naliczyć odsetki za nieterminową spłatę
- wyznaczony przez wierzyciela termin spłaty długu (najczęściej 7 lub 14 dni od daty otrzymania wezwania), pod rygorem, że jego przekroczenie spowoduje skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego
- warto podać również numer rachunku bankowego, na który należy dokonać przelewu
- na koniec podpis wierzyciela lub osoby uprawnionej do reprezentowania wierzyciela (np. jeśli wierzycielem jest osoba prawna)
Pismo powinno zawierać również tytuł. Dla bezspornego ustalenia jego charakteru warto je nazwać “Ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty”.
Ponadto ważny jest sposób dostarczenia wezwania. Dla celów dowodowych niezbędne jest przedstawienie sądowi potwierdzenia jego nadania. Dlatego najlepszym sposobem doręczenia przedsądowego wezwania do zapłaty jest wysłanie go listem poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem otrzymania przez dłużnika.
Otrzymałem przedsądowe wezwanie do zapłaty – co zrobić?
Najprościej oczywiście zapłacić. W przypadku braku środków finansowych na spłatę zadłużenia, trzeba zgłosić się do wierzyciela w terminie przez niego wyznaczonym z propozycją zawarcia ugody. Pozwoli to na polubowne rozstrzygnięcie sporu i ograniczy ewentualne dodatkowe koszty związane z postępowaniem sądowym. Brak reakcji na wezwanie może również spotkać się z zerwaniem lub pogorszeniem stosunków handlowych. Dlatego zawsze, kiedy otrzymamy przedsądowe wezwanie do zapłaty należy skontaktować się z wierzycielem.
Zalety wezwania do zapłaty
- Przedsądowe wezwanie do zapłaty jest doskonałym narzędziem windykacyjnym. Czasami dłużnikowi umknie konieczność zapłaty danej faktury, a wezwanie będzie dobrym przypomnieniem.
- Oficjalne pismo wzywające do spłaty zadłużenia jest również środkiem dyscyplinującym do terminowych płatności w przyszłości. Wskazanie konsekwencji braku płatności w wyznaczonym terminie w postaci skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego jest potwierdzeniem poważnych i stanowczych zamiarów wierzyciela w zakresie windykacji długu.
Dlatego bardzo często konsekwencją otrzymania wezwania do zapłaty jest spłata zadłużenia. Wizja długiego procesu i dodatkowych kosztów jest odpowiednią motywacją dla dłużnika. Dodatkowo brak spłaty zadłużenia pomimo wysłanego wezwania, otwiera wierzycielowi drogę do odzyskania należności na drodze sądowej.
Firma PGEa właściwie jej pracownicy od spraw „windykkacji” to totalne lajkoniki w zakresie znajomości prawa, a właściwie Kodeksu Cywilnego. Przykład: PGE źle naliczyło wysokość faktury, klient miał nadpłatę gdyż rezygnował z usług tej firmy. Skontaktował się więc z infolinią prosząc o dokonanie korekty faktury na niższą i przesłanie właściwiej faktury do zapłaty. Panienka na infolinii uznała, że takiej gwieździe nikt nie będzie mówił co ma robić i wysłała klientowi Wezwanie przed sądowe do zapłaty faktury pomniejszonej o kwotę nadpłaty , wyobrażacie sobie pustą i tępą strzałę której ego przerosło szczyty Himalajów. Temat dotyczy oddziału PGE Skarżysko Kamienna oddział Jędrzejów. Żeby było ciekawiej klient dokonał przelewu na wskazaną przez lalkę kwotę na dzień przed otrzymaniem wezwania przed sądowego przez PGE. To jest dopiero firma …., PGE a właściwie jej pracownicy są do zaorania. Ale żeby tępa strzała z PGE nie czuła się bezkarna wyskrobiemy pismo do zarządu PGE z wezwaniem do wyjaśnienia sprawy i zastanowimy się nad pozwaniem tej firmy o odszkodowanie dla klienta. Paragrafy już mamy. Pozdrawiam. A PGE niech zatrudnia ludzi bez kompleksów lub niech szkoli te „gwiazdy prawa” po szkółkach i kursach wieczorowych.