Skorzystaj z pomocy jednego z 200 naszych Konsultantów.
Finanse
Pracujemy:
pn. - pt. 9:00 - 19:00
Zadzwoń 22 270 00 00
Finansowe ABC

Jak wyjść z długów, nie mając pieniędzy?

Mówi się, że długi powstają w ciągu chwili, ale wychodzić można z nich latami. Proces ten doprawdy nie jest prosty, zwłaszcza jeśli budżet, którym dysponujemy jest ograniczony, a pętla kredytowa się zacieśnia. Nie ma jednak sytuacji bez wyjścia, choć skuteczna walka z długami wymaga ogromnej dozy dyscypliny, samozaparcia i racjonalnego podejścia do problemów.

Trzeba sobie uświadomić, że wychodzenie z długów to proces długotrwały – może to być nawet kilka lat. Dokładne wyszczególnienie wszystkich długów, źródeł dochodu i uczciwe założenie kwoty, którą miesięcznie możemy poświęcić na spłatę, pozwoli na to, by zorientować się, jakie mamy możliwości  i jakie kroki podjąć w pierwszej kolejności.

6 gotowych rozwiązań na to, jak wyjść z długu

Możliwości  jest dość sporo, ale najczęściej zależą od tego, na jakim etapie zadłużenia jesteśmy oraz z czym dokładnie zalegamy ze spłacą (chwilówki, kredytu). Oto sześć propozycji działań, które możemy podjąć, aby poprawić swoją sytuację finansową:

Postaraj się o kredyt lub pożyczkę konsolidacyjną

W ten sposób pozbywamy się tych najbardziej uciążliwych długów i zamieniamy je w jedno większe, ale długoterminowe zobowiązanie z rozsądną miesięczną ratą. Jeśli zalegamy ze spłatą chwilówki i zastanawiamy się nad zaciągnięciem kolejnej, warto przemyśleć, czy refinansowanie mogłaby być dla nas odpowiednim rozwiązaniem: Refinansowanie, czyli rolowanie pożyczki wg nowej ustawy

Poniżej znajdują się oferty firm pożyczkowych oraz banków, gdzie można skonsolidować swoje zadłużenie:

Wydłuż okres kredytowania lub odroczyć spłatę

Istnieje szansa, że gdy wykażemy złą sytuację finansową i poprzemy ją argumentami o jej przejściowości lub tym, że została wywołana zdarzeniami losowymi, uzyskamy przynajmniej odrobinę dodatkowego czasu na zgromadzenie dodatkowych środków. Nie tylko pożyczkobiorcy, ale również danej firmie pozabankowej lub bankowej zależy, aby dłużnik uregulował zadłużenie w jak najszybszym czasie i na zadowalających obie strony warunkach.

Przestań się dalej się zadłużać 

Kiedy już uda ci się uporządkować dotychczasowe zadłużenie i renegocjować warunki jego spłaty, skup się na pilnowaniu terminów rat i bezwzględnie ich dotrzymuj. Podejmij też ważną decyzję: koniec z dalszym zadłużaniem! Spłata dotychczasowych zobowiązań powinna być dla ciebie równie ważna jak to, by nie dokładać sobie kolejnych.  

Dojdź do porozumienia z wierzycielem

To rozwiązanie możliwe jest na każdym etapie istnienia długu, nawet jeśli jego egzekucją zajął się już komornik. W takiej sytuacji możemy zwrócić się do wierzyciela o spłatę regularną, a nawet o umorzenie części odsetek. Wspólnie z wierzycielem można zaplanować nowy harmonogram spłat z ratami z wysokości, która będzie odpowiednia dla naszego portfela. Dodatkowo można również poprosić wierzyciela o cofnięcie pozwu złożonego do sądu i tym samym zaoszczędzić na wysokich kosztach sądowych.

Zastosuj efekt kuli śnieżnej

Efekt kuli śnieżnej bywa nazywany również metodą małych kroczków i świetnie sprawdzi się w sytuacji, gdy nie dysponujemy dużą ilością gotówki. Zakłada on bowiem, że w pierwszej kolejności powinniśmy spłacić zobowiązania jeszcze nieprzedawnione, najmniejsze lub gdy została nam niewielka kwota do ich całkowitego uregulowania. W ten sposób możemy płacić je z bieżących dochodów i nie czekać aż się przedawnią, a odsetki zaczną rosnąć. Szybko zmniejszymy również liczbę swoich zobowiązań, a więc łatwiej będzie nam zarządzać ich spłatą i wykorzystać przy tym wszystkie dostępne opcje.

Stwórz poduszkę bezpieczeństwa

Poduszka bezpieczeństwa – to nic innego niż odkładanie oszczędności. Wiadomo, w przypadku, gdy ktoś ma sytuację podbramkową ciężko mówić o oszczędnościach. Jednak po wyjściu na prostą lub przy częściowej poprawie kondycji finansowej  może to być świetne działanie prewencyjne, na wypadek kolejnych problemów ze spłatą różnych zobowiązań finansowych. Specjaliści doradzają, aby na początek odłożyć co najmniej sześciokrotność miesięcznych zarobków. Zarabiając 2 500 zł netto odłożenie 15 000 zł może wydawać się abstrakcyjne. Jednak… nikt nie mówi, że odłożenie takiej kwoty np. w ciągu 5 lat nie brzmi tak strasznie, prawda? Nawyk oszczędzania np. rezygnacja z niepotrzebnych wydatków, z zakupów np. nowego sprzętu elektronicznego kilka razy w roku. Według statystyk większość z nas nawet do 30% wypłaty przeznacza na jedzenie. Jak wiadomo, wiele rzeczy marnuje się potem w lodówce, więc warto przemyśleć czy można tej sferze odłożyć więcej gotówki. Oszczędzanie może być dobrą motywacją do… rzucenia nałogów, mowa głównie o paleniu – z którym wciąż wiele osób ma poważny problem. Takie działanie może być zarówno świetną motywacją do zrobienia czegoś ze sobą, a przy tym wielkim odciążeniem dla portfela. Przykładowo paląc codziennie paczkę papierosów (koszt ok. 15 zł) i rezygnując z nich, tygodniowo oszczędzimy 105 zł, miesięcznie 420 zł, a rocznie ok. 5 000 zł!

Sprawdź, czy dług się nie przedawnił

Jeżeli dług został przedawniony, najczęściej następują dwa rozwiązania. Jeśli firma pożyczkowa zacznie dochodzi swojego prawa na drodze sądowej, po udowodnieniu przedawnienia zadłużenia, wniosek zostanie odrzucony. Sytuacja nie oznacza anulowania długu i „oczyszczenia” się z negatywnych wpisów w bazach, a po prostu brak możliwości wyegzekwowania spłaty zadłużenia przed sądem. Drugie rozwiązanie to gdy wierzyciel próbuje wyegzekwować dług na drodze polubownej. Wtedy można ustalić warunki nieistnienia roszczenia w kontekście jego przedawnienia. Jeżeli sąd rozstrzygnie wniosek na korzyść dłużnika, dłużnik pozbywa się długu.

Nie mam pieniędzy na spłacenie długów – czy na pewno? 

Tytuł tego akapitu jest dość przewrotny. Wyżej napisaliśmy o sprawdzonych sposobach na to, jak poradzić sobie z narastającym zadłużeniem w trudnej sytuacji finansowej. A gdyby tak odrobinę zmienić optykę? 

W pierwszej kolejności warto zastanowić się nad tym, z jakiego powodu pożycza się pieniądze i co powoduje, że potem nie jest się w stanie ich oddać. Oczywiście, nagłe i trudne sytuacje się zdarzają, nikt tego nie kwestionuje. Ale czy naprawdę wypełniamy wniosek w firmie pozabankowej tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne? Z badania „Jak pożyczają Polacy” przeprowadzonego przez Krajowy Rejestr Długów w listopadzie 2020 roku wynika, że ponad jedna trzecia (35%) osób przeznacza środki przyznane w ramach pożyczki na zakup sprzętu AGD lub RTV. O ile trudno żyć bez pralki czy lodówki, zakup nowego telewizora czy smartfona pewnie można byłoby sobie darować – zwłaszcza wtedy, gdy ma się świadomość, że sytuacja finansowa nie jest najlepsza. 

Pożyczki pozabankowe jak najbardziej „są dla ludzi” i można je wykorzystać na dowolny cel, ale decydując się na ich wzięcie, trzeba liczyć się też z konsekwencjami nieterminowej spłaty. Jeśli regulowanie zobowiązania staje się problematyczne, warto prześwietlić swój domowy budżet. Być może są w nim jakieś rezerwy, które da się przeznaczyć na spłatę rat. A może „zaciśnięcie pasa”, ograniczenie wydatków do minimum i pozbycie się zadłużenia jak najszybciej będzie dużo lepszą opcją niż narażanie się na stres związany z ryzykiem narastania odsetek, przekazania obsługi zadłużenia firmie windykacyjnej, a na późniejszym etapie komornikowi? Chociaż odpowiedź na to pytanie wydaje się oczywista, w praktyce nie jest już tak łatwo. Świadoma ocena swoich możliwości i określenie priorytetów, mogą stanowić nieocenioną pomoc w walce z zadłużeniem.  

Kredyt i pożyczka na konsolidację długu – czy to dobry pomysł?

Chociaż pomysł na spłacanie kredytu lub pożyczki innym kredytem lub pożyczką może wydawać się ryzykowny, wciąż może się okazać dobrą opcją. Warto nadmienić, że bank ani firma pożyczkowa nie pożyczy kolejnych pieniędzy, jeśli klient już zalega z dotychczasową spłatą zobowiązania i widnieje w bazach dłużników.

Rozwiązanie to jest dobre dla osób, które aktualnie nie mogą spłacić swoich zobowiązań, a wkrótce spodziewają się dużego wpływu gotówki (np. w związku ze sprzedażą nieruchomości bądź samochodu lub finalizacją kontraktu).

Pomoc firm oddłużeniowych lub rzecznika praw dłużnika – czy warto?

Jeżeli wychodzenie z długu samodzielnie wydaje się bardzo dużym problemem, warto przemyśleć pomoc w postaci usług firm oddłużeniowych. Ich pomoc obejmuje: dostosowanie wysokości rat spłaty zobowiązań na miarę możliwości klienta, pomagają w uregulowaniu odsetek, pomagają umorzyć długi czy konsolidują istniejące już zadłużenia.

Trzeba pamiętać, że taka usługa również kosztuje. Stąd trzeba się kilka razy zastanowić, czy nie lepiej samodzielnie podjąć się uregulowania długów i „naprawy” domowego budżetu.

Warto nadmienić przy okazji o osobie „Rzecznika Praw Dłużnika”. Trzeba nadmienić, że stanowisko to zostało utworzone przez firmę windykacyjną, a jego działania miały niewiele wspólnego z pomocą w wychodzeniu z długów – a jedynie zgłaszaniem problemu dłużnika do firmy windykacyjnej. Sprawa fikcyjnego rzecznika została skierowana do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Pożyczka od rodziny na spłatę długów – czy to dobre rozwiązanie?

Kiedy sytuacja finansowa robi się coraz bardziej skomplikowana, ostatnią rzeczą, o jakiej chce się słyszeć, jest konieczność ponoszenia jakichkolwiek dodatkowych kosztów. Rozwiązania takie jak konsolidacja zadłużenia mogą pomóc w odzyskaniu równowagi, ale niestety nie są darmowe. Niektórym osobom łatwiej byłoby uporać się z zadłużeniem, gdyby nie drenujące kieszeń odsetki i dodatkowe opłaty.  

W takim wypadku całkiem sensownym rozwiązaniem może okazać się pożyczenie środków na spłatę zadłużenia od kogoś z rodziny, kto nie będzie chciał za wszelką cenę zrobić tego „na procent”. Udzielenie tego rodzaju pożyczki, za zgodą obydwu stron, może odbywać się na innych warunkach niż w instytucji pozabankowej, a sam harmonogram spłaty być bardziej elastyczny. Wiele osób nie decyduje się jednak na to rozwiązanie, obawiając się pogorszenia stosunków z najbliższymi w przypadku problemów ze spłatą. 

Jak banki i firmy pożyczkowe pomagają spłacać kredyt i pożyczki w dobie epidemii?

Większość firm pożyczkowych oraz banków przygotowała rozwiązania, które mogą okazać się pomocne dla wszystkich, którzy w wyniku pandemii koronawirusa utracili stałe źródła dochodu.

Część banków wprowadziła wakacje kredytowe – polegające na 3 miesięcznej przerwie w spłacie rat kredytu. Pomóc dla osób fizycznych deklaruje również Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Osoba pozbawiona środków na spłatę kredytu może się ubiegać o przyznanie zwrotnego wsparcia finansowego lub pożyczkę na spłatę długu.

Na pomoc poszkodowanym skutkami pandemii i utratą dochodów osobom wyszły również firmy pożyczkowe. Dla klientów firm pozabankowych zaprezentowano różne rozwiązania, które mogą stanowić realną pomoc w tych trudnych czasach. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: Odroczenie spłaty pożyczki w związku z pandemią. Sprawdź, czy Twoja firma może pomóc!

Komornik i egzekucja komornicza – jak pozbyć się komornika?

W przypadku, gdy dłużnik zmaga się z egzekucją komorniczą nie powinien zwracać się bezpośrednio do komornika – a do wierzyciela (np. firmę pożyczkową czy banki). Negocjacje z komornikiem nie mają sensu, gdyż to wierzyciel jest stroną w procesie egzekucyjnym. Komornik jedynie zajmuje się odzyskaniem długu.

Dlatego pismo z prośbą o rozłożenie długu należy kierować bezpośrednio do wierzyciela – a jeżeli nie możemy się z nim skontaktować to wniosek o rozłożenie długu na raty należy złożyć bezpośrednio na ręce komornika.

Upadłość konsumencka – rzeczywista pomoc czy ostateczność?

Upadłość konsumencka często jawi się dłużnikom jako wybawienie. Nie jest to jednak takie łatwe i wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Przede wszystkim – upadłość nie może być ogłoszona wobec osoby, która w długi popadła świadomie lub na skutek lekkomyślności, czy zaciągała pożyczki pomimo złej sytuacji finansowej. Musimy mieć świadomość, że sąd bardzo dokładnie przyjrzy się naszej historii finansowej i za przyczynę ogłoszenia upadłości uzna na przykład sytuacje losowe, komplikacje osobiste, zły stan zdrowia.

Pamiętać należy też, że upadłość nie jest równoznaczna z umorzeniem długów. Celem takiego postępowania jest przede wszystkim spłacenie wierzycieli z istniejącego majątku dłużnika. W tym celu sąd wyznaczy syndyka, który zajmie się wyprzedażą majątku (również nieruchomości!). Dodatkowo, na czas upadłości konsumenckiej nie możemy zawierać umów cywilnych, w tym również pożyczkowych i kredytowych. Nie będzie to więc cudowne remedium na kłopoty, a dość bolesne ograniczenie finansowe i osobiste.

Jak powiększyć swój budżet?

Większość podręczników finansowych wskazuje, że podstawą skutecznego wychodzenia z długów są trzy filary: inwestowanie, ograniczenie wydatków oraz zwiększenie dochodów.

Dwa ostatnie filary są szczególnie skierowane dla osób prywatnych, które są zadłużone. Można w tym punkcie wskazać dokładnie, jakie działania można podjąć, aby je zrealizować:

  • drobna praca dodatkowa, najlepiej dorywcza lub zdalna
  • wyprzedaż niepotrzebnych przedmiotów
  • rezygnacja z niepotrzebnych wydatków
  • oszczędzanie codzienne – wybór tańszych zamienników

Podsumowanie

  1. Jest kilka skutecznych metod na wyjście z długów.
  2. W pierwszej kolejności osoba zadłużona powinna spróbować dojść do porozumienia ze swoim wierzycielem (firmą pożyczkową, bankiem lub inną instytucją). Pożyczkodawca może zgodzić się na refinansowanie długu, wydłużenie okresu spłaty bądź odroczenie terminu spłaty.
  3. Osoba, która czuje, że nie jest w stanie samodzielnie spłacić wszystkich długów może skorzystać z pomocy firmy oddłużeniowej, ale to rozwiązanie może się wiązać z dodatkowymi kosztami.
  4. Jeżeli dłużnik ma kilka zobowiązań do spłaty i nie ma opóźnień w ich spłacie- może ubiegać się np. o konsolidację długu w jeden kredyt konsolidacyjny.
PORÓWNAJ KREDYTY
Oceń artykuł
4.9

Komentarze:

Subscribe
Powiadom o
guest

5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
sofiia
sofiia
2 lat temu

z krukiem na spokojnie da się dogadać

Oliwer
Oliwer
3 lat temu

Też miałem duże zadłużenie, ale dzięki krukowi już prawie wszystko spłaciłem i to bez większego stresu

JA
JA
3 lat temu

teraz tyle długów mam że płakać się chce… musiałam szukać ratunku w firmie oddłużającej bo sama nie dam sobie z tym rady. obiecali pomóc i obniżyć odsetki żeby nie były takie duże

Emil
Emil
2 lat temu
Reply to  JA

I jak sobie poradziłaś? Znalazłaś jakieś rozwiązanie… alternatywę..

Janusz
Janusz
3 lat temu

dobrym wyjściem z długów jest upadłość konsumencka. nie każdy jednak poradzi sobie z tym sam i tak było w moim przypadku. można sobie poszukać kancelarii prawnych.