Kredyt bankowy można dziś zaciągnąć w szybki, prosty i wygodny sposób. Jak to dokładnie wygląda? Ile trzeba czekać na przelew pieniędzy? Które banki stosują najprostsze procedury kredytowe? Podpowiadamy, co warto wiedzieć chcąc szybko skorzystać z kredytu gotówkowego lub ratalnego.
Odsetki i prowizje, jakie są naliczane przy kredytach, stanowią podstawowe źródło dochodów instytucji bankowych. Nie dziwi zatem, że praktycznie każda z nich posiada bogatą ofertę produktów kredytowych, z którą stara się dotrzeć do możliwie najszerszego grona klientów. Silna konkurencja rynkowa sprawia jednak, że bankom coraz trudniej jest rywalizować w obszarze cenowym.
Dlatego też, dziś częściej niż niskim oprocentowaniem czy prowizją, starają się przyciągnąć odbiorców łatwością, z jaką można pożyczyć u nich pieniądze. Chodzi tu z jednej strony o maksymalne uproszczenie procedur kredytowych, z drugiej zaś, o udostępnianie produktów za pośrednictwem różnych kanałów.
Kredyt bankowy w praktyce: formalności krok po kroku
Obecnie, w większości banków ogólny przebieg procesu kredytowego wygląda praktycznie tak samo. Niezależnie, czy klient ubiega się o kredyt gotówkowy czy ratalny, procedura składa się z następujących etapów:
- Złożenie wniosku kredytowego i ewentualnie przedstawienie wymaganych dokumentów.
- Ocena zdolności kredytowej i rzetelności płatniczej wnioskodawcy.
- Decyzja kredytowa i zawarcie umowy z bankiem.
- Przelanie środków na rachunek wnioskodawcy lub sprzedawcy towaru (w przypadku zakupów na raty).
By móc sprawnie ubiegać się o kredyt, warto bliżej przyjrzeć się poszczególnym fazom procesu kredytowego. Jak wyglądają one w przypadku kredytów gotówkowych online oraz zakupów na raty przez internet?
Wypełnienie i złożenie wniosku kredytowego
W pierwszym kroku klient wypełnia i składa wniosek dostępny na stronie internetowej danego banku. Musi podać w nim dane osobowe i teleadresowe, ale również informacje o wysokości zarobków, kwocie zadłużenia, rodzaju zatrudnienia, czy też liczbie osób będących na jego utrzymaniu. Ponadto zwykle jest też proszony o przesłanie wystawionego przez pracodawcę zaświadczenia o zarobkach; zamiast niego, w zależności od źródła dochodów, bank może wymagać przedstawienia wyciągu bankowego, skanu KPiR, czy też dokumentu z ZUS lub KRUS, który potwierdzi kwotę świadczenia emerytalnego bądź rentowego.
Warto zaznaczyć, że banki coraz częściej weryfikują tożsamość przy pomocy przelewu weryfikacyjnego, dzięki czemu zwykle nie trzeba już przesyłać skanu dowodu osobistego. Po złożeniu wniosku wystarczy wykonać symboliczny przelew ze swojego konta, a kredytodawca, jeśli potwierdzi zgodność danych osobowych, przystąpi do oceny wniosku.
Decyzja kredytowa i przelew kredytu
Dzięki informacjom zawartym we wniosku, bank może łatwo przeanalizować sytuację finansową oraz historię kredytową klienta, co jest niezbędne do podjęcia decyzji kredytowej. Jeśli ta ostatnia jest pozytywna, drogą elektroniczną przesyła mu umowę kredytu. Przelew realizuje natychmiast po tym, gdy otrzyma od niego zaakceptowany dokument.
Ponieważ większość występujących tu procedur ma zautomatyzowany charakter, cały proces kredytowy przebiega bardzo sprawnie i przy minimalnym zaangażowaniu klienta. W praktyce, od momentu złożenia wniosku do otrzymania środków często mija nie więcej niż kilkadziesiąt minut – w najgorszym wypadku przelew wpływa w następnym dniu roboczym.
O kredyt najprościej w „swoim” banku
Przedstawiony proces kredytowy pojawia się w sytuacji, gdy wnioskodawca nie był wcześniej klientem danego kredytodawcy. Jeśli ubiega się o pieniądze w „swoim” banku, czyli tym, który prowadzi jego główny rachunek osobisty, procedury są jeszcze prostsze i szybsze. Dzięki wglądowi do rachunku, na który regularnie wpływa wynagrodzenie, bank co do zasady nie potrzebuje już żadnych dodatkowych dokumentów finansowych i może zastosować uproszczoną procedurę oceny wniosku.
W przypadku wnioskowania o kredyt w swoim banku pojawia się jeszcze kilka innych istotnych ułatwień. Przede wszystkim, kredytodawca nie musi weryfikować tożsamości klienta, a co za tym idzie, nie wymaga wskazywania we wniosku danych osobowych czy teleadresowych, ani wykonywania przelewu weryfikacyjnego. W tym wypadku prostsze jest również samo złożenie wniosku – można to zrobić po zalogowaniu się do serwisu transakcyjnego lub aplikacji bankowej. Późniejsza akceptacja umowy to kwestia dosłownie jednego kliknięcia, które skutkuje natychmiastowym otrzymaniem przelewu.
Usługa AIS rewolucjonizuje udzielanie kredytów
Trzeba podkreślić, że na wiele ze wspomnianych uproszczeń coraz częściej można liczyć również w przypadku ubiegania się o kredyt w „obcym” banku. To możliwe dzięki usłudze AIS (Account Information Service), która stała się dostępna po tym, jak we wrześniu 2019 roku weszła w życie dyrektywa PSD2.
Wspomniane rozwiązanie polega na udostępnieniu danemu bankowi informacji o rachunku bankowym, który jest prowadzony przez inną instytucją. W praktyce wygląda to tak, że na etapie wnioskowania o kredyt, klient wyraża zgodę na skorzystanie z AIS, a kredytodawca natychmiast uzyskuje wgląd do danych z jego rachunku. Dzięki temu nie potrzebuje żadnych informacji potwierdzających uzyskiwane dochody i może błyskawicznie wydać decyzję kredytową.
Kredyty bez zaświadczeń są na razie dostępne tylko w niektórych bankach, ale tylko kwestią czasu jest, gdy będą udzielane przez wszystkich kredytodawców. Niosą bowiem ogromną wygodę zarówno dla klientów, jak i pracowników, którzy mogą dzięki nim w łatwiejszy sposób obsługiwać proces kredytowy.
Atrakcyjne oferty kredytów niskokwotowych
Istotny jest fakt, że nawet jeśli kredyt zaciąga się w swoim banku, to brak wymogu przedstawiania dokumentów finansowych dotyczy najczęściej zobowiązań na kwotę nie większą, niż kilka, kilkanaście tysięcy złotych.
Kredyty niskokwotowe cieszą się największą popularnością, a dla korzystających z nich klientów liczy się nie tylko niskie oprocentowanie, ale często również czas i wygoda. Banki rozumieją ich potrzeby i dlatego upraszczają proces kredytowy, ale trzeba też zauważyć, że przy niskich pożyczanych sumach ponoszą mniejsze ryzyko. Udzielanie kredytów na kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy złotych obarczone jest większym ryzykiem, w związku z czym wymagają tutaj potwierdzenia źródła i wysokości zarobków.
Warto zaznaczyć, że na rynku kredytów niskokwotowych zdarzają się również atrakcyjne oferty, które wyróżniają się nie tylko łatwością, z jaką można ubiegać się o pieniądze. Niektóre banki udostępniają czasowe promocje, dzięki którym można skorzystać z prawdziwie darmowego kredytu, czyli takiego z RRSO na poziomie zero procent. Mowa tu nie tylko o kredytach ratalnych udzielanych na konkretne zakupy, ale również pożyczkach gotówkowych na dowolny cel. W dniu pisania tego artykułu (luty 2020 roku) te ostatnie są dostępne między innymi w Getin Banku.
Podsumowanie
Obecnie, w większości przypadków nadal najłatwiej jest zaciągnąć kredyt w swoim banku, ale kredytodawcy starają się udostępniać maksymalnie uproszczoną procedurę kredytową również nowym klientom. Dzięki dyrektywie PSD2 oraz usłudze AIS przychodzi im to z coraz większą łatwością, na czym korzysta cały rynek kredytowy. Osoby, dla których priorytetem jest szybka i prosta procedura kredytowa, z czasem będą mogły błyskawicznie zaciągnąć kredyt w dowolnym, działającym w Polsce, banku.
Czytaj też: Wcześniejsza spłata kredytu a zwrot prowizji — TSUE po stronie konsumentów
Czytaj też: Kredyt pod zastaw działki – jakich dokumentów oczekuje bank?