Kredyt, karta kredytowa, debet na rachunku bankowym, pożyczka pozabankowa – możliwości uzyskania zewnętrznych źródeł finansowania jest wiele. Problem pojawia się, kiedy tracimy kontrolę nad terminową obsługą zaciągniętych zobowiązań. Sprawdziliśmy, jaka kara grozi za niespłacone długi.
Powody, dla których finansowanie w banku czy instytucji pozabankowej jest nam potrzebne, mogą być różne. Bez względu na miejsce zadłużenia, jego kwotę czy cel przeznaczenia środków, zobowiązanie trzeba spłacić w terminie wskazanym w umowie. Zarówno banki, jak i firmy pozabankowe oferują zwykle możliwości czasowej ulgi od spłaty długu (np. wakacje kredytowe) lub opcję wydłużenia spłaty zobowiązania (refinansowanie pożyczki), ale takie rozwiązanie nie zawsze będzie dostępne. Dodatkowo opóźnienia płatności raty zostaną odnotowane w bazie Biura Informacji Kredytowej (BIK) a także w innych bazach danych o dłużnikach, co w przyszłości utrudni uzyskanie zobowiązania.
Na tym konsekwencje problemów ze spłatą zadłużenia się nie kończą: w skrajnych przypadkach długi mogą doprowadzić nawet do więzienia. Warto znać swoje prawa, aby uporać się ze zobowiązaniami i wyjść na prostą przy możliwie najmniejszych stratach.
Pętla zadłużenia
Mechanizm powstawania niebezpiecznego zadłużenia często wygląda podobnie, chociaż źródła problemu mogą być zróżnicowanie. Spłata zobowiązań – np. w postaci kredytu, pożyczki, kredytu ratalnego czy pozornie prostych do uregulowania comiesięcznych rachunków – w pewnym momencie staje się bardzo trudna lub wręcz niemożliwa.
Zwykle dzieje się tak, kiedy błędnie oszacujemy nasze możliwości finansowe lub sytuacja gospodarstwa domowego niespodziewanie się pogorszy np. w wyniku utraty pracy lub ciężkiej choroby. Zadłużenie można również otrzymać w spadku (o tym, jak się przed tym ustrzec, piszemy w tym artykule).
Jak wynika z raportu „Dlaczego Polacy się zadłużają”, aż co trzeci dłużnik decyduje się na kredyt w okresie przejściowych problemów finansowych, co dziesiąty zadłuża się natomiast po to, aby dzięki pozyskanym środkom spłacić wcześniejsze zobowiązania. Ten ostatni mechanizm jest szczególnie niebezpieczny, może bowiem doprowadzić do tzw. „pętli zadłużenia”, którą szczególnie trudno opanować.
Przeterminowane zadłużenie
Formalnie problematyczny dług powstaje w momencie, w którym zobowiązanie staje się wymagalne, a więc dzień po określonym w umowie terminie spłaty. Wówczas wierzyciel zyskuje prawo do uzyskania rekompensaty z tytułu zwłoki poprzez naliczanie odsetek karnych. Maksymalne odsetki z tytułu opóźnienia zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego wynoszą:
2 x (stopa referencyjna NBP + 5,5%)
czyli według stanu na dzień 17.07.2023 r.: 2 x (6,5+5,5%) = 24%
Zatem wysokość dodatkowych kosztów z tytułu zadłużenia obliczymy według wzoru:
(kwota zaległości x liczba dni zwłoki x 24% stawki odsetek za opóźnienie) / 365 dni
Zazwyczaj kolejnym krokiem jest wystawienie wezwania do zapłaty, w którym zostaną ujęte najważniejsze informacje dotyczące zadłużenia oraz termin spłaty.
W przypadku braku reakcji wierzyciele zwykle decydują się na wystawienie kolejnych dokumentów tego typu, często także w formie ostatecznego przedsądowego wezwania do zapłaty, które z jednej strony ma skłonić dłużnika do uregulowania zobowiązania, z drugiej – stanowi dla sądu wiarygodny dowód na to, że wyczerpana została pozasądowa ścieżka dochodzenia praw.
Utrata wiarygodności
Jedną z form nacisku wykorzystywaną przez wierzycieli jest umieszczanie danych dłużników w ewidencji Biura Informacji Gospodarczej. Mogą do niej trafić zarówno osoby prawne, jak i fizyczne, które spóźniają się z regulowaniem swoich zobowiązań co najmniej 30 dni. Do bazy dłużników BIG można trafić w razie posiadania opóźnień w płatności zobowiązania na kwotę co najmniej 200 zł w przypadku konsumentów i 500 zł w przypadku przedsiębiorców.
Warunkiem jest także doręczenie dłużnikowi wezwania do zapłaty, w którym pojawi się informacja o możliwości umieszczenia jego danych w bazach. Jedynym sposobem na usunięcie zapisu jest spłata zadłużenia – wówczas wierzyciel powinien w ciągu 14 dni usunąć dane z rejestru.
Sama obecność w ewidencji BIG może dodatkowo utrudnić sytuację finansową dłużnika – praktycznie niemożliwe staje się zaciąganie kolejnych zobowiązań, w tym ułatwiających spłatę kredytów refinansowych czy konsolidacyjnych.
Windykacja długu
Kolejnym sposobem na odzyskanie należności jest skierowanie sprawy do firmy windykacyjnej lub sprzedaż wierzytelności, w wyniku której dług przejmuje trzeci podmiot, zazwyczaj firma specjalizująca się w egzekwowaniu długów. Dla osoby spóźniającej się ze spłatą zobowiązań oznacza to przede wszystkim sporą presję, potęgowaną przez liczne upomnienia oraz częste wizyty windykatorów.
Prawo nie daje im szczególnych uprawnień, które rezerwuje wyłącznie dla komorników sądowych, jednak nie warto lekceważyć wystawianych przez nich wezwań do zapłaty – w takim przypadku sprawa z pewnością trafi do sądu.
Dłużnik w sądzie
Sprawy dotyczące nieuregulowanych należności mogą być rozpatrywane w trzech trybach postępowań:
- uproszczonym,
- nakazowym,
- upominawczym.
Postępowanie uproszczone stosowane jest obligatoryjnie w przypadku roszczeń wynikających z umowy, rękojmi lub gwarancji o wartości nieprzekraczającej 20 000 zł.
Postępowanie nakazowe i upominawcze odbywa się bez udziału stron, sąd rozpatruje sprawę na podstawie dokumentów dostarczonych przez wierzyciela. Oba – w przypadku stwierdzenia zasadności pozwu – kończą się także wydaniem sądowego nakazu zapłaty. Sam dłużnik zwykle dowiaduje się o postępowaniu dopiero w momencie jego otrzymania.
Nakaz przewiduje konieczność uregulowania zobowiązania w terminie 14 dni lub wniesienia zarzutów, umożliwiających ponowne rozpatrzenie sprawy przez sąd pierwszej instancji, co automatycznie zawiesza skutki postępowania nakazowego.
Egzekucja komornicza
Dalsze uchylanie się od płatności może doprowadzić do wszczęcia egzekucji komorniczej. Ta jest nie tylko wyjątkowo traumatycznym doświadczeniem, ale przede wszystkim utrudnia wyjście na finansową prostą. Komornik może prowadzić egzekucję z wynagrodzenia za pracę i świadczeń emerytalno-rentowych, rachunków bankowych, praw majątkowych, innych wierzytelności, nieruchomości i ruchomości, ma także prawo do wprowadzenia zarządu przymusowego lub sprzedaży przedsiębiorstwa.
Dodatkowym obciążeniem są przy tym koszty samej egzekucji. Nawet jeżeli sprawą zajął się komornik, wciąż nie stoimy na straconej pozycji. Przede wszystkim warto dowiedzieć się, czego nie może zająć komornik, oraz ile wynoszą limity zajęć.
Czy za długi można trafić do więzienia?
Niespłacone zobowiązania same w sobie nie są podstawą do pozbawienia dłużnika wolności. Niektóre zachowania oraz niektóre rodzaje zadłużenia mogą być jednak kwalifikowane jako przestępstwa albo wykroczenia. Tak staje się przede wszystkim:
- w przypadku unikania podatków – od 2 do 10 lat pozbawienia wolności,
- zalegania z alimentami – do 2 lat pozbawienia wolności.
Więzieniem może zakończyć się również działanie, które zostanie uznane przez sąd za próbę wyłudzenia kredytu zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Ustawodawca przewidział taką samą karę dla osób, które swoim działaniem (np. ukrywaniem majątku) udaremniają egzekucję komorniczą lub celowo wyzbywają się majątku ze szkodą dla wierzyciela.
Jaka kara grozi za niespłacone długi: podsumowanie
Chociaż samo zadłużanie się jest normalnym mechanizmem, wykorzystywanym we wszystkich rozwiniętych gospodarkach, może również doprowadzić do poważnych problemów. Bardzo istotną kwestią jest kontrolowanie finansów osobistych i dokładna analiza wszystkich zobowiązań. Życie z długiem oznacza nie tylko stres, ale może również wiązać się z poważnymi konsekwencjami.
Nierzetelny płatnik powinien liczyć się z możliwością wpisania do ewidencji BIG, w przypadku lekceważenia wezwań do zapłaty sprawa może trafić również do sądu, który wyda sądowy nakaz zapłaty, umożliwiający wszczęcie egzekucji komorniczej.
Chociaż za sam dług nie można trafić do więzienia, pozbawieniem wolności mogą zakończyć się zaległości alimentacyjne lub uchybienia podatkowe. Przestępstwem jest również ukrywanie lub celowe wyzbywanie się majątku.
Czytaj też: Miara dobrobytu, czyli produkt krajowy brutto (PKB)
Czytaj też: 5 sposobów na wyjście z długów
Warto wiedzieć
- Wierzyciel ma wiele możliwości wpływu na nierzetelnego dłużnika: wezwanie do zapłaty, wpis do bazy dłużników BIG, postępowanie przed sądem, postępowanie komornicze.
- Za długi można trafić do więzienia np. zaleganie z płatnością alimentów jest zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności.
- Ujawnienie zadłużenia w BIK i BIG utrudnia uzyskanie kredytu w przyszłości.
- Już zadłużenie w wysokości 200 zł w przypadku konsumenta może być powodem wpisu do bazy BIG.
- W przypadku opóźnień w spłacie zadłużenia trzeba się liczyć z koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów – na początek odsetek karnych naliczanych za każdy dzień opóźnienia.
FAQ - najczęściej zadawane pytania
Czy w Polsce można iść do więzienia za długi?
Tak. Przepisy kodeksu karnego przewidują karę pozbawienia wolności np. za niepłacenie alimentów.
Czy można nie spłacać kredytu?
Opóźnienia w spłacie zobowiązań takich jak kredyty czy pożyczki wiążą się z negatywnymi dla kredytobiorcy konsekwencjami: naliczeniem odsetek karnych, windykacją, postępowaniem sądowym i komorniczym. Dlatego zobowiązanie w banku czy firmie pozabankowej lepiej spłacać zgodnie z zawartą umową.
Jaka jest kara za wyłudzenie kredytu?
Przepisy kodeksu karnego przewidują karę od 3 miesięcy do 5 lat z tytułu wyłudzenia kredytu.
Po jakim czasie zostanę wpisany do BIK?
BIK to baza, w której ujawniane są wszystkie informacje dotyczące spłaty kredytu czy pożyczki – zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Zatem informacja o opóźnieniu płatności raty kredytu w BIK znajdzie się bez dodatkowego wezwania do zapłaty.
Co grozi za niespłacenie pożyczki?
Pożyczkodawca może m.in. naliczyć odsetki karne, wezwać do zapłaty dłużnika, skierować sprawę do sądu, a potem do komornika.
Zależy jakie długi. Za zwykłe niespłacanie rat nikt nie pójdzie do więzienia. Ale może wiele stracić gdy się unika windykacji i płacenia. Lepiej się z nimi dogadać niż walczyć. Ja wszystkie długi chcę spłacić powoli, należę do programu Spłacam Swoje Długi i staramy się zmniejszyć zobowiązania i trochę umorzyć, żeby było łatwo spłacić
zanim zaczynam robić interesy z kimś, sprawdzam najpierw w erifie, czy nie posiada osoba zaległości.