Konto Oszczędnościowe Profit Bank Millennium

Bartłomiej Borucki Autor

Zaktualizowano: 29.10.2021

Bezsprzeczny klasyk Banku Millennium wraca w nowej, lepszej odsłonie. Konto Oszczędnościowe Profit to oprocentowanie 2,70% w skali roku przez okres trzech miesięcy. Promocyjną stawką objęte są środki do 200 000 zł. Podpowiadamy jak skorzystać z okazji.

Spis treści:

1. Konto Oszczędnościowe Profit – opłaty
2. Konto 360° – opłaty
3. Naszym zdaniem

Zgodnie z regulaminem promocji (to już szósta edycja) z oferty skorzystać mogą osoby posiadające rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy w Banku Millennium lub nowi klienci gotowi na jego założenie. To nie wszystko – podwyższonym oprocentowaniem objęte będą wyłącznie nowe środki, czyli takie które wpłacone zostaną na konto po 13 stycznia 2018 roku. Propozycja ważna jest do 10 marca 2018 roku.

Bank Millennium zdecydował się również na ukłon w stronę bardziej zasobnych w gotówkę klientów, zwiększając limit objęty podwyższonym oprocentowaniem do 200 000 zł. Nie oznacza to wcale, że nie możemy przekazać na Konto Oszczędnościowe Profit jeszcze większej kwoty. Warto jednak pamiętać, że saldo ponad 200 000 zł potraktowane będzie stawką wynoszącą 1,50% w skali roku. Promocyjne warunki obowiązują przez 92 dni od ulokowania środków na rachunku oszczędnościowym.

ZAŁÓŻ KONTO OSZCZĘDNOŚCIOWE PROFIT

Konto Oszczędnościowe Profit – opłaty

Zastanawiając się nad skorzystaniem z oferty warto przyjrzeć się bliżej opłatom związanym bezpośrednio z kontem oszczędnościowym. A te, może poza opłatami za drugi i kolejny przelew/wpłatę w miesiącu, są bardzo obiecujące. Zobaczcie sami:

0 zł – otwarcie konta,
0 zł – miesięczna opłata za prowadzenie konta,
0 zł – pierwsza wpłata / przelew w miesiącu kalendarzowym,
7,50 zł – druga i każda kolejna wpłata / przelew w miesiącu kalendarzowym.

Warto dokładnie zaplanować potencjalne wpłaty i przelewy z konta oszczędnościowego, gdyż dodatkowe koszty mogą znacznie uszczuplić planowany zysk. Przykładowo odsetki od 10 000 zł przy stawce 2,70% w skali roku będą po 30 dniach wynosić 17,97 zł. Jest to już kwota netto – po potrąceniu podatku Belki. Zobaczcie zatem, jak destruktywny wpływ na przyszłe zyski może mieć przelew kosztujący 7,50 zł za sztukę.

Regulamin promocji znajdziecie w tym miejscu.

Konto 360° – opłaty

Wspominaliśmy wcześniej, że warunkiem skorzystania z oferty jest posiadanie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego w Millennium Banku. Osoby posiadające już Konto 360° zapewne wiedzą, co zrobić aby jego prowadzenie było całkowicie bezpłatne. Pozostałym czytelnikom przedstawiamy podstawowe opłaty związane z zarządzaniem rachunkiem. Oto one:

0 zł – za prowadzenie konta, kartę debetową i wypłaty ze wszystkich bankomatów pod warunkiem zapewnienia min. 1 000 zł wpływów zewnętrznych na rachunek miesięcznie oraz dokonanie co najmniej jednej operacji kartą lub BLIKIEM w miesiącu,
0 zł – za przelewy krajowe w PLN w bankowości internetowej i aplikacji mobilnej,
0 zł – za zlecenia stałe i polecenie zapłaty,
0 zł – za korzystanie z wpłatomatów.

W przypadku niespełnienia powyższych warunków opłata za prowadzenie konta wynosi 8 złotych, a za kartę debetową 7 zł na miesiąc. Daje to w sumie 15 zł miesięcznie, warto więc dostosować się do wymogów stawianych przez bank. W szczególności, że nie są one zbyt wygórowane. Kompletny cennik usług związanych z Kontem 360° (i nie tylko) znajdziecie w tym miejscu.

Naszym zdaniem

Najnowsza promocja „magentowych” rzuca wyzwanie najlepszym na rynku graczom. Żaden z konkurentów nie proponuje obecnie tak efektywnego połączenia wysokiego oprocentowania z niemałą kwotą objętą promocyjną stawką. Do tego dostajemy nowoczesne Konto 360°, które po spełnieniu określonych warunków może być całkowicie bezpłatne. Mierzi tylko wysoka opłata za kolejny przelew/wpłatę w miesiącu, dlatego przed założeniem rachunku należy dobrze zaplanować wszystkie potencjalne transfery.

Czytaj też: Rankomat poleca: najlepsze lokaty roczne – styczeń 2018

Czytaj też: Rankomat poleca: najlepsze konta osobiste – styczeń 2018

Bartłomiej Borucki

Redaktor

[email protected]

Zamienił analizę ryzyka kredytowego na pracę w redakcji. Mówi i pisze o tym, jak jest – bo w kwestiach finansowych nie można ulegać naciskom. Stawia na konkretny i prosty przekaz. Prywatnie, zawieszony pomiędzy „Solarisem” a „Łowcą androidów”, kreśli wizje bliskiej i dalekiej przyszłości. Poza tym filmy dokumentalne, rynki kapitałowe i życie w równowadze.

Zobacz inne wpisy tego autora »

Oceń artykuł